Wymówki testera

Wymówki testera
Jako członek grupy projektowej otrzymałeś/-aś zadanie testowania. Klient jest wściekły na dostarczone, ale niedziałające oprogramowanie. Potrzebujesz dobrej wymówki? Oto kilka (całkiem niezłych) z nich.
 
  1. "Testowanie jest nieskończone, a ja mam skończony budżet. Nie mogę przetestować wszystkiego".
  2. "Testowanie nie poprawia przecież oprogramowania - ja tylko mierzę jego jakość".
  3. "No i co z tego, że nie znalazłem/-łam błędów. Brak błędów nie jest dowodem na poprawność działania oprogramowania".
  4. "Znalazłem za mało błędów? Nie liczy się ilość, a jakość".
  5. "Proszę rozmawiać z moim przełożonym. Ja tu tylko testuję. To oni decydują co naprawiać".
  6. "Napisałem za mało przypadków testowych? Bo ja, proszę Pana, jestem Agile!".
  7. "Napisałem za mało przypadków testowych? Doświadczony tester, taki jak ja, testuje eksploracyjnie!".
  8. "Użyteczność / wydajność / niezawodność jest za słaba? Ale za to funkcjonalnie bez zarzutu" (działa też w drugą stronę).
  9. "Dużo błędów, które nie zostały przeze mnie znalezione? Ja je znalazłem, ale kazali nie raportować".
  10. "Jestem testerem i nie mam pełnej wiedzy biznesowej. Część rzeczy musi być wykryta dopiero przez użytkowników".

 

W ostateczności można zrzucić winę na innych...

  1. "Wersjonowanie u nas nie działa".
  2. "Programiści za wolno naprawiają błędy".
  3. "Proces nieaktualizowany od lat".
  4. "Mam za mało czasu".
  5. "Jestem tu sam, a programistów jest wielu".


I kilka dodatkowych wymówek stosowanych przez polityków, które okazują się mieć zastosowanie w niemal każdej sytuacji.

  1. "W obecnej sytuacji zrobiliśmy wszystko, co można było zrobić".
  2. "Wiem, że mówiłem, że będzie dobrze, ale nie przewidziałem, że napotkamy na dodatkowe problemy".
  3. "Gwarantuję, że ostatecznie będzie Pan zadowolony".


 

To powinno Cię zainteresować