ConSelenium już za nami. Było wiele ciekawych prezentacji i rozmów w kuluarach.

ConSelenium już za nami. Było wiele ciekawych prezentacji i rozmów w kuluarach.
ConSelenium można zapisać po stronie udanych wydarzeń 2019 r. Osiągnięto wyższy poziom niż w zeszłym roku i już zapowiedziano kolejną edycję.

Organizatorom udało się stworzyć ciekawą przestrzeń do dyskusji o tym, czym jest automatyzacja. Właśnie! Dało się odczuć, że wyszliśmy już z ery fascynacji Selenium i zaczęliśmy rozmawiać całościowo o automatyzacji. W agendzie dało się zauważyć, że nazwa "ConSelenium" zaczęła ciążyć Organizatorom – tylko mniej niż połowa prezentacji bezpośrednio odnosiła się do tej popularnej biblioteki. Podkreślanie nazwy jednego narzędzia powoduje, że wiele osób zastanawiąjących się nad kupieniem biletów mogło pomyśleć "znów Selenium, ile można?!". Może będzie to zachęta do zmiany nazwy.

Jeśli wiecie co nieco o korzeniach twórców CS, to zapewne wiecie, że jednym z pomysłodawców jest Jan Sabak, który swego czasu powołał do życia TestWarez. W zamyśle miało to być bardzo techniczne i bardzo narzędziowe wydarzenie. Na przestrzeni lat TW stało się wydarzeniem przekrojowym, a automaty stały się jedną z wielu ścieżek. Kiedy więc powstało CS oczekiwaliśmy właśnie tego "technicznego mięsa" i te oczekiwania zostały spełnione. Wiele prezentacji uwzględniało kodowanie na żywo albo przynajmniej kod na slajdach.

Pojawiły się również tematy z przestrzeni między twardymi i miękkimi umiejętnościami oraz aspekty automatyzacji oderwane od testowania (jak np. RPA).

W naszej opinii tematy były zbalansowane, a twarze uczestników i rozmowy przy kawie potwierdzały, że wydarzenie padło na podatny grunt, urosło i wydało wartościowe owoce.

Gratulacje dla Organizatorów i podziękowania za możliwość wsparcia tak zacnego wydarzenia.

Do zobaczenia w przyszłym roku!

Kilka naszych zdjęć z wydarzenia >>

Strona konferencji: http://conselenium.pl/

LinkedIn: https://www.linkedin.com/company/conselenium/

To powinno Cię zainteresować